Syn świętował 5 urodziny. Aha - to juz pisałam wcześniej przy poście urodzinowo-przedszkolnym. Teraz świętowaliśmy w domu, z rodziną. Na okoliczność powstał tort tęczowy, z przepisu z tego blogu, z tą różnicą, że krem był dwuskładnikowy: mascarpone z mlekiem skondensowanym słodzonym (również w Internecie znaleziony, ale za skarby świata nie pamiętam, gdzie...)
środa, 28 grudnia 2011
środa, 21 grudnia 2011
wtorek, 20 grudnia 2011
Dla mojego pięciolatka...
czwartek, 1 grudnia 2011
Dwie muchy czy jeden pająk?
Subskrybuj:
Posty (Atom)